Read about Nie Daj Sie - Karaoke (Instrumental) from Doda's Diamond Bitch (Reedycja) [Explicit] and see the artwork, lyrics and similar artists.
Wyjanienie to niczego nie tumaczy. Przypomina ono w duym stopniu mentalno Ksinej z ksiki Alicja w krainie czarw: ,,- Czy nie zechciaaby mnie pani poinformowa - odezwaa si Alicja uwanym gosikiem dlaczego ten kot tak jako si dziwacznie umiecha? - To jest Kot-Dziwak rodem z Cheshire -odpowiedziaa Ksina - i w tym tkwi caa przyczyna".
[Bm F#m G A D] Chords for Doda - Nie Pytaj Mnie with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
Vay Tiền Nhanh Ggads. Doda na dachu Doda Nie pytaj mnie na żywo i akustycznie zaśpiewała na dachu z okazji swoich imienin. Zobaczcie występ Dody z Nie pytaj mnie live i jej imieninowy wpis na Facebooku. Doda Nie pytaj mnie na żywo i akustycznie - taki występ artystka nagrała z okazji swoich imienin. Ze względu na to, że imię Dorota w języku greckim oznacza Dorothéa tłumaczone jako dar od boga, wokalistka zapisem wykonania obdarowała fanów w dniu swojego święta 7 sierpnia 2015 roku. Piosenkarka nie byłaby sobą, gdyby nie zaskoczyła fanów oryginalnym pomysłem na show. I tak Nie pytaj mnie live i bez prądu rozbrzmiało na dachu. >> ZRÓB jedno ZDJĘCIE, pojedź na WAKACJE warte 6 000 zł! Występ Dody na dachu Witamy wszystkich bardzo serdecznie, jesteśmy na dachu i sobie tak gramy. Zawsze tak siedzimy, bo tęsknimy za sobą po koncertach - zażartowała Doda zapraszając do posłuchania nowej wersji Nie pytaj mnie. Wideo do zobaczenia poniżej. Doda - Nie pytaj mnie Nie pytaj mnie Dody to drugi po Riotce singiel z nowej płyty artystki, która zbliża się wielkimi krokami. Będzie to trzeci solowy krążek w karierze wokalistki. Longplay wypełnią popowe brzmienia. Jak przyznała sama Doda, wszystkie karty stawia właśnie na ten gatunek muzyczny wychodząc na przeciw oczekiwaniom młodych słuchaczy i stacji radiowych. Nie są jeszcze znane tytuł i data premiery wydawnictwa. JB
W poniedziałek w Sądzie Rejonowym w Kielcach zakończył się proces radnej Katarzyny Zapały (KO), którą prokuratura oskarżyła o to, że przekroczyła uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby. W ten sposób, że poprzez wykorzystanie wiedzy o miejskich działkach była osobiście zaangażowana w zapewnienie inwestorowi pozytywnego zaopiniowania wniosku o dzierżawę działki w trybie bezprzetargowym. Nieruchomość miała zostać wydzierżawiona na 30 lat przedsiębiorcy, z którym związany był szwagier radnej. Prokurator Krystian Sikora, z Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód przekonywał, że oskarżona jest winna zarzucanego jej czynu. Działała z pełną świadomością, wykorzystując posiadane kompetencje i możliwości, niezgodnie z przepisami prawa i ciążącymi na niej obowiązkami, jako funkcjonariusza publicznego. Jej zachowanie było rozciągnięte w czasie i ukierunkowane na jak najszybsze doprowadzenie do podjęcia uchwały o wydzierżawieniu działki w trybie bezprzetargowym, przy czym miała być to działka położona w jak najkorzystniejszej lokalizacji. Z całą stanowczością należy podkreślić, że sprawa ta nie miała tła politycznego. W rzeczywistości jedyną osobą, która podnosi za to wszystko odpowiedzialność, jest oskarżona – mówił. Obrońca oskarżonej Arkadiusz Płoski domagał się uniewinnienia Zapały od stawianych jej zarzutów. Wnoszę o uniewinnienie od wszystkich zarzucanych czynów. Interes publiczny ani prywatny nie został w żaden sposób naruszony działaniami czy zaniechaniami oskarżonej. Nie ma dowodu na to, aby Katarzyna Zapała przekroczyła uprawnienia czy nie dopełniła obowiązków. Nie ma mowy, aby działała na szkodę interesu publicznego czy prywatnego – mówił. Powoływał się na zeznania biegłych, którzy - jak podkreślał - nie byli w stanie w jednoznaczny sposób odpowiedzieć na pytanie, czy interes publiczny w tej sprawie został naruszony. "Nie popełniłam żadnego przestępstwa" Katarzyna Zapała przekonywała, że jest niewinna. Nie popełniłam żadnego przestępstwa, zawsze kierowałam się tylko interesem ludzi i mojego miasta – mówiła. Podczas standardowej dla mnie pracy radnej i pomocy kieleckiemu przedsiębiorcy w rozwinięciu swojej działalności o charakterze medycznym i społecznym, spadło na mnie szereg zarzutów o przekroczenie uprawnień, o działanie w celu pozyskania korzyści osobistych czy majątkowych – podkreśliła. Prawdą jest to, co formułowano jako jeden z zarzutów, że inwestora skierował do mnie mój szwagier. Panowie znają się od lat i mój szwagier koleżeńsko pomagał w niektórych formalnościach. Nie był jednak w żaden sposób biznesowo czy formalnie powiązany z inwestorem. Prawda jest taka, że działając w samorządzie, szczególnie miasta takiej wielkości, jak Kielce, nie da się uniknąć procedowania spraw, które dotyczą osób nam znajomych. Mieszkańcy bardzo często kierują swoje postulaty do radnych, których znają osobiście. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, nieetycznego i niewłaściwego – przekonywała. Zdaniem Zapały sprawa miała podtekst polityczny, ponieważ jest przedstawicielką kieleckiego środowiska LGBT, organizowała w mieście marsz równości, strajki kobiet oraz uczestniczyła w protestach przeciwko zmianom w sądownictwie. Nieprawomocny wyrok w sprawie ma zapaść 5 sierpnia. Prokuratura 10 czerwca 2020 roku postawiła Zapale zarzut przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Miało się to dziać "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby". Z ustaleń prokuratury wynika, że radna, dysponując z racji pełnionej funkcji wiedzą o działkach stanowiących własność gminy, była osobiście zaangażowana w zapewnienie inwestorowi pozytywnego zaopiniowania wniosku o dzierżawę działki w trybie bezprzetargowym. Sprawa wyszła na jaw w lipcu 2019 roku podczas sesji kieleckiej Rady Miasta. W porządku obrad miała znaleźć się uchwała w sprawie dzierżawy działki przy ulicy Okrzei. Prywatny inwestor chciał na niej stworzyć komorę normobaryczną do zabiegów rehabilitacyjnych. Działka miała zostać wydzierżawiona na 30 lat w trybie bezprzetargowym. Podczas kuluarowych rozmów - w trakcie przerwy w obradach - mikrofony z sali zarejestrowały rozmowę. W jej trakcie okazało się, że nieruchomość miała zostać wydzierżawiona przedsiębiorcy, z którym związany jest szwagier radnej Zapały. Po tej informacji uchwała została zdjęta z porządku obrad. Autor: Wiktor Dziarmaga Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję
Lubicie pająki? Chyba niewiele osób odpowie na to pytanie twierdząco. Ale zmiany klimatyczne i ciepłe zimy sprawiły, że musimy zaakceptować coraz więcej niechcianych lokatorów. Groźne pająki atakują w Polsce. Do szpitala trafiło ukąszone dziecko! Groźne pająki atakują w Polsce Na dobre zadomowiły się na zachodzie kraju, coraz częściej pojawiają się również niepokojące doniesienia ze wschodnich krańców Polski. Chodzi o nieproszonych „gości”, którzy w związku ze zmianami klimatycznymi występują w naszym kraju coraz częściej. Bo one lubią ciepło, kryją się w nieskoszonych zaroślach i atakują owady. Ludzi również, jeśli uznają, że ich życie jest zagrożone. Najbardziej agresywne są samice, które bronią młodych. Warto wspomnieć, że samice są większe od samców. Dotkliwie przekonała się o tym pani Agnieszka, mieszkanka Wrocławia. Kobieta jest alergiczką, a w sierpniu tego roku miała bliskie spotkanie z niebezpiecznym pająkiem… Około 1 w nocy obudził mnie silny ból. Z początku myślałam, że to skurcz, ale na wszelki wypadek poszłam do łazienki, aby sprawdzić, czy nic mnie nie ugryzło. Na skórze nie było żadnego śladu. Po powrocie do sypialni podniosłam jednak kołdrę i okazało się, że na pościeli siedzi pająk. Mojemu partnerowi udało się ustalić, że mamy do czynienia z kolczakiem zbrojnym – opisywała kobieta w rozmowie z „Gazetą Wrocławską”. Inną groźną sytuację opisała w mediach społecznościowych radna Chrząstawy (również z Dolnego Śląska). Proszę obserwujcie swoje domy, a w szczególności pokoje dzieci. Nam przydarzyła się taka sytuacja. Dziecko zostało pogryzione. Jesteśmy w szpitalu – napisała radna, a do postu dodała zdjęcie, na którym widać zaczerwienioną rękę dziecka z wyraźnymi śladami ugryzienia. Te niebezpieczne pająki chyba też są w Łodzi. Kolczak zbrojny. #kolczakzbrojny — Icek (@IcekBlumenfeld) October 5, 2021
doda nie atakuj mnie