Jeśli rosół nie ma koloru, to znaczy, że macie jeszcze wodę a nie rosół. Gotujcie go dłużej i powoli. Może też być, że proporcje mięsa do wody macie za małe. Ciężko zrobić 5 litrów rosołu na jednym skrzydełku z kurczaka. Wyżej pisałam o proporcjach.
To dzieje się nie tylko z powodu wysokiej temperatury płynu, ale i ze względu na zawartość tłuszczu, który niczym balsam koi bolące gardło. Oczywiście rosół, jak każda inna zupa, pomaga w uzupełnieniu poziomu płynów w organizmie. A to, zwłaszcza podczas przeziębienia, jest jak najbardziej pożądane. Właściwości zdrowotne
Rosół dla niemowląt jest zalecany od ok. 9-10. miesiąca życia (dla młodszego, np. 6-miesięcznego dziecka lepiej ugotować rosół na samych warzywach lub zupki jarzynowe). Rosół możesz podawać niemowlakowi z makaronem lub domowymi kluskami lanymi. Taki rosół rozgrzewa, pomaga zwalczyć przeziębienie i jest bazą do innych dań.
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Blady, bez smaku? To nie jest rosół, o jakim marzymy! Jak go przyrządzić, by był pyszny i aromatyczny bez używania wspomagaczy w postaci kostek czy przypraw? Oto kilka wypróbowanych metod. Choć czasy i gusta się zmieniają, rosół wciąż nieodmiennie gości na naszych stołach. To nie tylko pyszny posiłek i baza do innych zup. Bardzo często sięgamy po niego właśnie jesienią i zimą, kiedy odporność szwankuje i dopada nas przeziębienie. Gorący, pełen smaku rosół odpędza chłód i sprawia, że od razu czujemy się lepiej. Niestety, nie zawsze wychodzi nam tak smaczny, jak byśmy tego chcieli. Zdarza się, że jest blady, wodnisty i niezbyt aromatyczny. Co zrobić, żeby był najlepszy? Po pierwsze - mięso Choć rosół da się ugotować na samym kurczaku, to niezbyt dobre rozwiązanie, jeśli zależy nam na tym, by miał intensywny smak. Klasyczną - i bardzo dobrą - bazą do rosołu jest tuszka kury. Niestety, nie wszędzie można ją obecnie dostać. Jeśli chcemy, żeby rosół miał najwięcej smaku, wykorzystajmy do niego minimum dwa różne gatunki mięsa. Polecamy zwłaszcza połączenie indyka (np. skrzydło i szyjka) oraz wołowiny (najlepiej szponder lub łata). Dzięki nim smak zupy będzie bardziej złożony. Szyjkę i skrzydło warto wykorzystać nie tylko z tego powodu. Duża ilość kości i chrząstek długo gotowanych na wolnym ogniu sprawi, że rosół łatwo zamieni się w galaretę (bez wspomagaczy w postaci żelatyny). Mówi się, że tłuszcz jest nośnikiem smaku. Na pewno rozpuszcza się w nim również wiele witamin, A, K czy E, dzięki czemu rosół jest bardziej odżywczy. Pamiętajmy jednak, że do rosołu nie należy wybierać ani mięs zbyt chudych (np. filet z piersi kurczaka), ani zbyt tłustych. W pierwszym przypadku uzyskamy "cienki" płyn, który trudno będzie nazwać rosołem. W drugim, na wierzchu zgromadzi nam się gruba, nieapetyczna warstwa tłuszczu. Po drugie - warzywa Tym, co nadaje rosołowi smaku i koloru, jest również włoszczyzna, którą do niego dodajemy. Warto jednak wykorzystać nie tylko marchewkę (uwaga, za dużo marchewki sprawi, że rosół może się stać słodkawy), pora, a także pietruszkę i seler korzeniowy. Dwa ostatnie warzywa można wrzucić razem z natkami, które dodatkowo wzbogacą smak dania. Znanym i często używanym warzywem, który poprawia smak i kolor rosołu, jest cebula. Możecie po prostu wrzucić ją w łupinie (oczywiście, jeśli jest brudna, najpierw ją myjemy i usuwamy pierwszą, zewnętrzną warstwę) albo bez niej. Klasyczna cebula w złocistej łupinie nada rosołowi żółtego koloru (w ten sposób barwi się zresztą również jajka na Wielkanoc). Wiele osób często najpierw opala cebulę, dzięki czemu rosół nabiera bardziej wyrazistego smaku. Jeśli nie macie kuchni gazowej ani opalarki kuchennej, możecie włożyć cebulę pod grzałkę piekarnika, ale trzeba uważać, żeby się za mocno nie przypiekła. Choć nie wszędzie się to praktykuje, wiele osób do rosołu dodaje również kawałek kapusty. Nie musi być to biała kapusta. Równie dobrze sprawdzi się kapusta pekińska, która zostanie nam na przykład po zrobieniu surówki. By rosół miał piękny, wyrazisty kolor niektórzy dodają do niego także buraka. Uwaga na marchewkę! Choć dodaje rosołowi koloru, może sprawić, że stanie się za słodki Fot. Shutterstock Po trzecie - przyprawy By rosół był aromatyczny, oprócz mięsa i warzyw warto dodać do niego również nieco przypraw. Oprócz klasycznych, takich jak ziele angielskie, pieprz ziarnisty i listek laurowy, sprawdzi się tu również odrobina goździków czy anyżu. Pięknej, złocistej barwy rosół nabierze z dodatkiem suszonych grzybów, np. kurek, a także kurkumy. Z kolei jego smak - w tym słoność i umami - wzmocni niewielka ilość sosu sojowego. Zdaniem magazynu "The Kitchn", smak i konsystencję rosołu wzbogaci również dodatek octu. Po czwarte - sposób przyrządzania Istnieją dwie podstawowe "szkoły" przyrządzania rosołu. Zgodnie z pierwszą, mięso obgotowuje się najpierw w wodzie, a dopiero później gotuje wraz z resztą składników. W ten sposób uzyskujemy klarowny rosół, pozbawiony szumowin (czyli kawałków ściętego białka), który doskonale nadaje się na galarety. Aby jednak był on możliwie najbardziej esencjonalny, rosół najlepiej przygotować zgodnie z drugą metodą. Według niej wszystkie składniki - mięso, warzywa i przyprawy - zalewamy zimną wodą i gotujemy razem na niewielkim ogniu przez kilka godzin (ma lekko bulgotać, a nie mocno się gotować). W razie potrzeby odławiamy pojawiające się na powierzchni szumowiny. Kiedy solić rosół? Niewielką ilość soli można dosypać do składników jeszcze przed gotowaniem, jednak najlepiej doprawiać go pod sam koniec przyrządzania. Dzięki temu mamy bowiem większą kontrolę nad ostatecznym smakiem dania. A jakie wy macie sposoby na najlepszy rosół?
To moje 3 podejście do tematu! Już 2 razy obiecywałam Wam inspiracje i 2 razy je przekładałam na „święte nigdy”. Ale tym razem mi się udało 🙂 Przygotowałam dla Was zestawienie inspiracji i gotowych przepisów na to, co możecie zrobić z rosołem oraz ugotowanymi warzywami i mięsem. Oczywiście wiele osób powie: Co to za problem! My wszystko zjadamy pierwszego dnia! Ale wiem też, że wśród dzieci z trudnościami w jedzeniu rosół to jednak z najpopularniejszych zup… i zjadanie warzyw i mięsa za każdym razem może nas przerosnąć 🙂 Jeśli i Ty masz swój patent na rosół – koniecznie podziel się nim w komentarzu. W ten sposób nasza baza inspiracji jeszcze bardziej się powiększy! 1. CO ZROBIĆ Z ROSOŁEM? Oczywiście – wykorzystać. Po 1. – nie odlej go czasem do zlewu 😀 Tak, to możliwe… gdy próbujesz odcedzić warzywa i mięso i z rozpędu cały aromatyczny płyn ląduje w zlewie. Bolesne… wierz mi. Zatem bądź uważna 🙂 Jak uda Ci się już uratować bulion przed śmiercią w kanalizacji, powinnaś go oczywiście wykorzystać. Najprościej gotując tego samego lub kolejnego dnia zupę (tradycyjnie pomidorową, ale w rzeczywistości może to być każda zupa). Rosół przyda Ci się również do upieczenia pasztetu, zrobienia kaszotto czy risotto oraz różnych sosów warzywnych. Jeśli jednak nie chcesz wykorzystać bulionu od razu możesz: zamknąć go na gorąco w słoiku, odwrócić słoik do góry dnem, pozostawić do ostygnięcia i przechowywać w lodówce nawet do 2 tygodni zamrozić w słoiku/pudełku zamrozić w foremce do lodu (najpierw powinnaś odparować rosół – wylewaj niewielkie porcje na gorącą patelnię i gotuj na sporym ogniu aż rosół zgęstnieje, przestudź i przełóż do foremek na kostki lodu). Potem takie domowe kostki rosołowe możesz wykorzystać do przygotowania zupy, kaszotto czy risotto 2. JAK WYKORZYSTAĆ WARZYWA Z ROSOŁU? To pytanie dość często pojawia się na mojej grupie na FB i powiem szczerze, że ja sama je sobie często zadaję: co z warzywami z rosołu? Opcji jest cała masa! Najlepiej wypróbować po kolei różne i korzystać z nich na zmianę. Pamiętaj – im częściej przygotowujesz nowy przepis, tym szybciej go wykonujesz 😀 Najpierw garść pomysłów-inspiracji, co możesz zrobić z warzyw z rosołu: sałatka jarzynowa! To chyba najczęstszy pomysł 🙂 A wiesz, że sałatkę jarzynową możesz podać też w wersji BLW? dodać do zupy (np. pomidorowej) dodaj do sosu pomidorowego do makaronu (zmiksuj z pomidorami) podpiec w piekarniku (świetne „frytki” na następny dzień) podsmaż z dodatkiem oleju sezamowego i sosu sojowego + makaron sojowy, posyp sezamem lub orzeszkami (i pyszne chińskie danie gotowe!) dodaj do jakiejkolwiek zapiekanki/risotto (tylko pod koniec gotowania!) dodaj do farszu do pierogów lub kotletów/pulpetów pokrój w kostkę, włóż do foremek na muffinki i zalej rozbełtanym jajkiem, dodaj nieco sera i upiecz (muffinki warzywne!) kotlety placki pasztety pasty na kanapki sałaki 🙂 po prostu zjedzcie do obiadu lub śniadania 🙂 Teraz konkretne przepisy, które możecie wykorzystać: PASTA Z WARZYW Z ROSOŁU z fasolą i pastą pomidorową KOTLECIKI Z ZIEMNIAKAMI I SZPINAKIEM Najprostsze KOTLETY Z SAMYCH WARZYW KOTLETY Z KASZĄ JAGLANĄ I FASOLĄ żółte PULPECIKI Z KASZĄ JAGLANĄ I CIECIERZYCĄ BABECZKI Z SUSZONYMI POMIDORAMI (wegańskie) BABECZKI WARZYWNE Najlepszy PASZTET Z RECYKLINGU (wegański) 3. JAK WYKORZYSTAĆ MIĘSO Z ROSOŁU? Nie wiem, jak Ty, ale ja uwielbiam gotowane mięso. U mnie w domu zazwyczaj jadło się je z dodatkiem sosu chrzanowego (z jabłkiem <3). To zatem najprostszy sposób na wykorzystanie mięsa. Ale nie jedyny! Czasem mięsa jest za dużo a czasem też mięso nie jest zbyt miękkie, trochę mdłe lub po prostu nie lubimy smaku gotowanego mięsa. Na szczęście jest mnóstwo możliwości i pomysłów na to, co można zrobić z gotowanym mięsem z rosołu. Podrzucę Ci najpierw garść inspiracji na wykorzystanie rosołowego mięsa, którymi podzielili się ze mną czytelnicy bloga! wykorzystaj do farszu do pierogów/krokietów zrób kotlety/pulpety (dodaj też warzywa!) pasztet wykorzystaj na pastę na kanapki zrób potrawkę (rozdziel mięso na strzępy, podsmaż z warzywami startymi na tarce) dodaj do zapiekanek/risotto/kaszotto itp. przygotuj paszteciki podsmaż je szybko z dodatkiem brokułów, dodaj ryż lub makaron sojowy, dopraw sosem sojowym Na koniec konkretne, sprawdzone przepisy, które pomogą Ci wykorzystać mięso z rosołu! PASTA Z MIĘSA Z ROSOŁU KLASYCZNY PASZTET PASZTET DROBIOWY Z WARZYWAMI KROKIETY Z MIĘSEM Z ROSOŁU KLUSKI DO ROSOŁU (Uwaga! W przepisie jest surowe mięso, ja wykorzystuję zawsze mięso ugotowane, nie dodaję śmietanki i dodaję nieco więcej bułki) KOTLETY Z RYŻEM KOTLETY Z KASZĄ JAGLANĄ PIEROGI Z MIĘSEM I PIECZARKAMI Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Was inspiracją! Dla mnie był miłą przygodą, ale też pracą, więc jeśli uważasz, że jest przydatny – podziel się nim z innymi 🙂
Zupa ta przyrządzana jest na wiele sposób. Najczęściej gotowana na drobiu, z dodatkiem wołowiny i bardzo dużej ilości warzyw. “Potrawa” słynie z długiego gotowania na bardzo małym ogniu, dzięki czemu smak jest intensywny i niepowtarzalny. Rosół jak u mamy Rosół kojarzy nam się z domowym, niedzielnym obiadem. Rozgrzewająca zupa jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie potrafią gotować, gdyż robi się on praktycznie sam. Potrzebne są nam jedynie odpowiednie składniki i dosyć dużo czasu, gdyż rosół powinien gotować się jak najdłużej – przeważnie około 3-4 godzin. Ponadto ta “królewska zupa” ma super właściwości działające zabójczo na przeziębienie. Wszystko dzięki temu, iż podczas gotowania, witaminy z warzyw oraz mięsa przenikają do niego. W dodatku działa rozgrzewająco. Rosół to nie wszystko Rosół to baza niemalże każdej, innej zupy czy potrawy. Na jego podstawie, bez problemu możemy stworzyć bardzo wiele dań. Nada się do przyrządzenia pomidorówki, zupy ogórkowej, jarzynowej ale także sosu czy farszu do pierogów z mięsem. Ważne jest tylko jego odpowiednie przechowywanie w lodówce. Jak zatem ugotować wyśmienity rosół? Głównym składnikiem jest mięso. Należy wybrać wysokiej klasy mięso drobiowe. Niektórzy dodają kawałek wołowiny, np szponder lub pręga. Pierwszym krokiem jest przygotowanie wywaru mięsnego. Mięso zalewamy zimną wodą, czekamy aż się zagotuje a następnie łyżką zbieramy szumowiny, które pływają po powierzchni zupy. Warzywa lepiej włożyć do garnka wtedy, gdy zupę mamy zszumowaną. Niektórzy dodają je na samym początku razem z mięsem, ja jednak jestem tego zdania, iż zbyt długa obróbka termiczna, działa na ich niekorzyść. Dodajemy naprawdę sporą ilość warzyw. Nie żałujemy przede wszystkim marchewki oraz zielonej części pietruszki. Dzięki temu nasz rosół będzie esencjonalny i słodkawy w smaku. Wrzucamy również por, pietruszkę, seler oraz cebulę. Osobiście przypalam ją na palniku – smak jest dużo lepszy, a sam kolor pięknie żółty. Dodajemy ziele angielskie, pieprz oraz liść laurowy. Niektórzy wrzucają kawałek kapusty, buraka czy inne warzywa. Ja jednak wolę tradycyjny rosół o intensywnym aromacie. Przygotowanie rosołu to proces długotrwały. Pamiętajmy, że powinien on gotować się na bardzo małym ogniu przez wiele godzin do momentu miękkości mięsa oraz wszystkich warzyw. Jak przyprawić rosół? Klasyczne przyprawy to oczywiście sól i pieprz. Dodajemy je na koniec gotowania, nigdy na początku! W zależności od gustu możemy również dodać natkę pietruszki, lubczyk, suszone grzyby, czosnek a nawet goździki. Wszystko zależy od Waszego smaku i upodobań. Zobacz także:
za słodki rosół co zrobić